Strona główna

środa, 21 marca 2012

21.03.2012

Hejo. Strasznie dawno tu nie pisałam, a właściwie to już prawie 4 miesiące. Zupełnie odzwyczaiłam się od wchodzenia na blogger i zapomniałam o nim. Wiem, że strasznie to zaniedbałam, ale jak będą osoby zainteresowane moimi notkami, to na stałe wrócę i będę regularnie pisać. :>

niedziela, 11 marca 2012

Przyjaźń

Cześć !

Z powodu, że jestem chora mam wiele czasu wolnego.. naszło mnie na napisanie notki, więc otóż zaczynam...

Wpadłam na pomysł napisaniu notki, nie o mojej codzienności, a o pewnym temacie, a właściwie PRZYJAŹNI.
Może zacznę od definicji słowa przyjaźń..

Przyjaźń - duchowa, emocjonalna i platoniczna więź łącząca dwoje lub więcej ludzi, oparta na wzajemnym zrozumieniu, wspólnych doświadczeniach. 
Przyjaźń jest cnotą, złotym środkiem między wadami wrogości i pochlebstwa. 
Cechami idealnej przyjaźni są: zaufanie i wierność, życzliwość i szczerość.

Definicja wzięta z internetu.. tak dla ułatwienia zrozumienia tematu.

Osobiście mam w realu kilku dobrych znajomych..ale i przyjaciół..Jednym z moich przyjaciół jest Paula..znamy się od pierwszej klasy szkoły podstawowej..czyli już 7 lat, jak to szybko zleciało ;o
Z Paulą nie chodzimy do jednej klasy w gimnazjum, ale do jednej szkoły i mamy nadal ze sobą dobry kontakt.
Może teraz o przyjaźni nie realnej, a właściwie przez internet.. uważam jedną osobę z internetu za moją przyjaciółkę..tak to ty Gabi ;)
Poznałyśmy się kiedyś na stardollu.. potem pisałyśmy na różnych czatach  np. u Mimi, w końcu wpadłyśmy na pomysł wspólnego bloga..i ona dołączyła do mojego <tego> bloga.. w sumie znamy się już około 2 lat :D
Chcemy się spotkać..ale kilometry na to nie pozwalają..chociaż kiedyś na pewno się spotkamy :]
Oj..wtedy będzie się działo :)

Dobra. powróćmy do tematu..

Przyjaźń powinniśmy szanować, bo zwykle jest jedna na lata..i gdy ją utracimy ciężko jest zdobyć ponownie taką samą..nigdy nie będzie taka jak kiedyś..
Cóż nie bardzo wiem co tu dalej pisać.dawno tego nie robiłam..więc zakończę tą bez sensowną notkę


Przyjaciel to ktoś, kto daje totalną swobodę bycia sobą.
- Jim Morrison






Zaskoczenie ;o

Witam ;)

Jestem mile zaskoczona, że ktokolwiek skomentował moją ostatnią notkę, już myślałam, że nikt tu nie zagląda.. ;o

W sumie...to moja wina, że wszyscy obserwatorzy tego bloga odeszli i już nie czytają go..kiedyś porzuciłam i tak sobie leżał..i leżał ten blog ale ostatnio przypomniałam sobie o nim i o tuż takim sposobem jesteeem ! :D

Aktualnie siedzę przed monitorem komputera..jest godzina 00:07 i jakoś w sumie spać mi się nie chce.. jestem chora, więc poniedziałek spędzam w łóżku..albo jak to w zwyczaju przed komputerem.

Dobra w sumie nie wiem co tu napisać..muszę jakoś wziąć się za odnowę tego bloga i tak sobie myślę to chyba poświęcę trochę czasu i będę pisać tu na blogu.. ten blog jest dla mnie czymś takim hym.. jak pamiętnik ? Tak to dobre stwierdzenie, łączy mnie z nim sentyment..dzięki niemu zaprzyjaźniłam się z dwiema cudownymi dziewczynami, Gabi i Natalią <3

Dobra to koniec na dzisiaj..nie wiem o czym tu pisać..dawno tego nie robiłam, ale raczej przypomnę sobie to w najbliższym czasie ;D


sobota, 11 lutego 2012

NA NOWO :D

heeej :D


Jak się domyślacie.. dawno mnie tu nie było i nie wiem czy pisać..czy też nie.. nie wiem czy jest sens.. i tak nikt tu nie wchodzi...no więc trudno..


Co u mnie..? Spooooko.. oceny mogą być..otoczenie też..no i nie powinnam narzekać :D

noo to ten..pisać czy też nie ?


Dobra to dam jakieś zdjęcie bo dawno mnie tu nie było :)





wtorek, 6 grudnia 2011

Mikołajki

No tak. Dzisiaj mamy mikołajki i wszystko super, fajnie. Wstałam jak zawsze i poszłam się wyszykować, potem chwilkę na kompie i do szkoły. Oczywiście po drodze zaszłam po Wiki. Na pierwsze lekcji mieliście godzinę wychowawczą i były wtedy mikołajki. Dostałam misia dużego i czekoladę. ;3 Na biologii był luz, gadaliśmy coś o łodygach. Na moje szczęście pani nie pytała, bo bym 4 minusa pewnie dostała x'D. Potem matma, dostałam 1 za brak pracy domowej, ale dzisiaj w domku to zrobiłam i może pani skreśli tą 1. Na basenie mieliśmy czas wolny i wygłupiałam się z Asią i Kasią. Na polskim dalej omawialiśmy Małego Księcia. Na religii pani oddała sprawdziany i wystawiała oceny proponowane na semestr. Będę miała 4 :3 Na muzyce uzupełnialiśmy ćwiczenia i graliśmy coś na fletach.
W domu zjadłam coś ciepłego i wyszłam do brata ciotecznego, bo miałam mu pomóc w lekcjach. Po powrocie sama zrobiłam swoje lekcje i szukałam prezentu na mikołaja, aż w końcu znalazłam!



Moje kochane gh <333333333333333. No i dostaję jeszcze play station 2 i koszulkę Metallici. I idę w czwartek na zakupy. Hihi. Śnieg padaa. Idę kontynuować oglądanie Kevina.