Strona główna

poniedziałek, 21 listopada 2011

Poniedziałek~

Poranna pobudka o 6. O jezu. Ledwo stałam na nogach co dopiero mówić o myciu głowy. Wyszłam jak zawsze 7:30. Szłam spacerkiem pod szkołę i o niczym innym nie myślałam tylko o tym żeby przeżyć ten dzień.
Chemia- wszystko umiałam. Pani mnie nie spytała a szkoda.
Biologia- pani nie pytała i good.
Polski- sprawdzian z lektury. Wszystko powinnam mieć dobrze.
Niemiecki- nudaa.
Matma- powtórzenie do sprawdzianu.
Technika- rysowanie dymetri prostokątnej. Dostałam 3 :D
Historia- zaczęliśmy dział o Rzymie D:
Potem jeszcze poszłam na wyrównawcze z matmy. Umiałam wszystko :o E tam. Ważne że trochę powtórzyłam, a muszę przyznać że jestem cienka z matmy.
W domu miałam nadzieję że paczka z glovestar przyszła. Nie było. Poszłam do skrzynki i było awizo aby odebrać paczkę na poczcie. Zjadłam coś ciepłego i poszłam na pocztę. Tam nareszcie dostałam moją upragnioną bluzę kot i bluzkę z kotem z alicji w krainie czarów. Wszystko jest świetne ;3 Teraz idę robić lekcje i się uczyć.

Brak komentarzy: